REQUISITOS PARA UNA TABLA DE PLANCHAR EFICAZ

Planując montaż anteny satelitarnej oraz anten naziemnych, zastanawiałem się jak najlepiej zamontować maszt, żeby całość była stabilna, bezpieczna, a jednocześnie łatwa do obsługi serwisowej ? Dokładnie taki problem pojawia się, gdy mamy do czynienia z koniecznością odsunięcia masztu od ściany na kilkadziesiąt centymetrów – na przykład ze względu na planowane docieplenie elewacji budynku.

Jeśli więc zastanawiasz się, czy zakup uchwytu typu „odsadzenie masztu antenowego od ściany 60 cm” marki DMTrade, o średnicy fi 42 mm i do tego masztu długości około 1,5 m to dobry pomysł – przeczytaj ten poradnik. Dokładnie omówię, na co warto zwrócić uwagę oraz jak poprawnie wykonać taką instalację.

Dlaczego wybrałem akurat uchwyt 60 cm ?

Zacznijmy od początku – dlaczego warto w ogóle zdecydować się na tak duże odsadzenie ? W moim przypadku sytuacja jest dość specyficzna. Antena satelitarna, jaką chcę zamontować, to typowa czasza o wymiarach 90x100 cm, popularnie nazywana „dziewięćdziesiątką”. Do prawidłowego odbioru satelity, talerz musi mieć możliwość skierowania się pod odpowiednim kątem, a gdy antena montowana jest praktycznie prostopadle do ściany, potrzebne jest co najmniej 45 cm odstępu od elewacji. Do tego dochodzi przyszłe docieplenie budynku (minimum 15-20 cm styropianu lub wełny mineralnej plus elewacja), co sumarycznie zmusza mnie do zastosowania minimum 60 cm odsunięcia.

Na rynku dostępne są różne uchwyty, ale ja zdecydowałem się na sprawdzony produkt ze sklepu DMTrade, z rury stalowej ocynkowanej ogniowo, średnicy 42 mm. Konstrukcja wygląda solidnie, bez ryzyka „puszczenia na spawie”, nawet przy mocnych wiatrach. Uchwyt jest w stanie bezpiecznie utrzymać antenę o większej średnicy oraz dodatkowe anteny radiowe i naziemne.

Plan montażu – dlaczego dwa uchwyty i dłuższy maszt ?

Maszt antenowy o długości 1,5 metra planuję zamocować na dwóch takich uchwytach. Pierwszy uchwyt będzie zamocowany bezpośrednio nad balkonem, drugi natomiast około 50 cm powyżej. Dzięki temu antena satelitarna zostanie umieszczona stabilnie pomiędzy tymi dwoma punktami mocowania, a ponad anteną pozostanie jeszcze wystarczająco dużo miejsca na zamontowanie anteny radiowej FM oraz anteny naziemnej DVB-T2 (np. marki Telmor lub Dipol).

Ważnym elementem, o którym trzeba pamiętać, jest zabezpieczenie muru przed uszkodzeniem mechanicznym. Między uchwytem a ścianą dam cienką warstwę izolacyjną z polistyrenu o grubości około 2 cm. Takie rozwiązanie minimalizuje drgania oraz zabezpiecza ścianę przed powstawaniem mostków termicznych. Oczywiście, po dociepleniu elewacji izolacja zostanie odpowiednio dostosowana do całej grubości ocieplenia.

Dlaczego lepiej zamontować dłuższy maszt od razu ?

Wielu fachowców sugeruje, że montaż dłuższego masztu bezpośrednio do muru jest dużo bardziej stabilnym rozwiązaniem niż późniejsze montowanie krótkiego masztu na dociepleniu. Styropian czy wełna mineralna nie są przecież materiałami nośnymi. Jeśli zamontujemy antenę na krótkim maszcie przymocowanym do ocieplenia, całość będzie podatna na działanie silnych wiatrów oraz może dojść do deformacji izolacji.

Instalując maszt antenowy bezpośrednio do ściany teraz, zyskujesz:

• Większą trwałość konstrukcji
• Łatwy dostęp do anten (np. możliwość łatwego odśnieżenia talerza satelitarnego zimą)
• Prostą możliwość serwisowania i regulacji anten z balkonu, bez konieczności wchodzenia na dach czy drabiny.

Czy antena satelitarna na balkonie to dobry wybór ?

Możesz się zastanawiać, czy antena satelitarna nie powinna być zamontowana raczej w miejscu bardziej osłoniętym od wiatru – np. na innej ścianie budynku. Teoretycznie tak, ale w praktyce łatwość obsługi i dostępność anteny w zimie jest ogromną zaletą. Dzięki umieszczeniu anteny nad balkonem nie trzeba wychodzić zimą na dach, żeby poprawić skręt konwertera LNB (np. Inverto Quad Premium) czy odgarnąć śnieg z czaszy. To duży komfort, zwłaszcza gdy zależy nam na stabilnym odbiorze telewizji satelitarnej również podczas śnieżnej czy mroźnej pogody.

Alternatywna opcja montażu na innej ścianie powoduje komplikacje związane z długim prowadzeniem przewodów antenowych (marki Triset czy Conotech). Im dłuższy kabel, tym większe straty sygnału, a co za tym idzie – konieczność używania wzmacniaczy antenowych (np. marki Terra czy Telmor). To wszystko generuje dodatkowe koszty i sporo pracy przy instalacji.

Co kupić, żeby mieć pewność solidnego montażu ?

Jeśli zdecydujesz się na rozwiązanie, które opisałem wyżej, powinieneś skompletować następujące elementy:

• 2 szt. uchwytów antenowych 60 cm fi 42 mm, ocynkowanych ogniowo (np. z DMTrade)
• Maszt stalowy ocynkowany o długości min. 1,5 metra i średnicy 42 mm (np. firmy Famaval lub Corab)
• Czasza antenowa 90 cm (np. Corab 90SP lub Famaval SP90)
• Antena naziemna DVB-T2 (np. Telmor ASR lub Dipol Tri Digit)
• Antena radiowa FM (np. Dipol 1/RZ-B)
• Przewody antenowe niskotłumieniowe, np. Triset 113 lub Conotech NS113.

Tak przygotowana instalacja będzie trwała, stabilna i przede wszystkim wygodna w codziennym użytkowaniu. Wybór odsunięcia masztu na 60 cm od ściany, choć może się wydawać spory, to jednak technicznie bardzo rozsądne rozwiązanie.